Podniecony
-
- Posty: 263
- Rejestracja: 15 marca 2012, 16:52
Podniecony
Naszego psa chyba wzięło na romanse,od paru dni sapie dyszy nad kotem i popycha go łapką ,wącha przy pupie. Najzwyczajniej ma mu się na amory i chce bzyknąć kota.Czy to kiedyś mu minie? pierwszy raz się tak zachowuje.
Re: Podniecony
Jakiej płci jest kot? Pytam, bo Ozyrys żyje pod jednym dachem z dawno wysterylizowaną i całkiem "nieatrakcyjną" bernenką Duśką, a prawie co dzień "wisi" jej pod ogonem i sprawdza.
Przez tych parę lat zauważyłam, że "zaloty" i "wiszenie u ogona" Ady są wprost proporcjonalne do występowania cieczek psich dziewczynek na osiedlu, lub przepełnionych gruczołów około odbytowych Ady .
Może kot zaczął inaczej pachnieć?

Przez tych parę lat zauważyłam, że "zaloty" i "wiszenie u ogona" Ady są wprost proporcjonalne do występowania cieczek psich dziewczynek na osiedlu, lub przepełnionych gruczołów około odbytowych Ady .
Może kot zaczął inaczej pachnieć?

Re: Podniecony
Miłośc nie wybiera...widocznie kot bardziej dba o siebie ostatnio
Moja Cziri tez w czasie wakacji miała wybuch uczuc- głownie do mnie - lizała mnie godzinami po nogach
ale w ostatecznosci chciala przelac je chocby na kotke, która broniła sie gwałtownie przed lizaniem
Na szczescie po tygodniu jej przeszlo 




-
- Posty: 263
- Rejestracja: 15 marca 2012, 16:52
Re: Podniecony
Nasz kot to samiec ma już chyba z 18 lat [no może pachnieć inaczej starością ?]a Cezar ma 4 lata ale dopiero teraz widzę ta dziwne zachowanie.
Re: Podniecony
Przejdzie mu...
Póki co, kot powinien to wykorzystac... 


- bobovita66
- Posty: 211
- Rejestracja: 1 listopada 2012, 15:25
Re: Podniecony
Mojemu psu romanse jak na razie nie w głowie
,jednak zaobserwowałam bardzo dziwne zjawisko .Wiosną ,ktoś na osiedle wyrzucił szczenną sukę jeden dał jeść, drugi okazał czułość ,w miocie było osiem szczeniaków znalazły swoje miejsce w naszej społeczności .Suka jednak znowu miała cieczkę ,a co najciekawsze upatrzyła sobie mojego psa jako partnera
.Mam stu procentową pewność, że tak było nie pozwalała nam na swobodne wyjście. Włóczyła się za nami ,a za nią włóczyło się stado ogłupiałych samców (hałas i psie bójki co chwila) spacery stały się wręcz niebezpieczne. A ona za wszelką cenę próbowała zwrócić na siebie uwagę, umizgiwała się do Argo,podchodziła bardzo blisko, stawała na drodze którejś nocy wręcz nocowała przed naszą klatką schodową ze swoją świtą -wcześniej tego nie robiła, nie interesowała się nami- wręcz ustępowała z drogi nawet nie podchodziła, żeby pobiegać z Argo. Na szczęście po tygodniu czasu wszystko wróciło do normy.
cisza ,spokój a my możemy cieszyć się spacerami nie oglądając się za siebie. 




Re: Podniecony
?Biedna suczka...miłość nie wybiera... 

Re: Podniecony
A może to odwrócenie ról? Kiedyś to chłopak zabiegał o względy, zalecał się, starał...
Podobno ostatnio dziewczynki są bardziej "przebojowe".
Cóż, wszystko się zmienia...


Podobno ostatnio dziewczynki są bardziej "przebojowe".


Cóż, wszystko się zmienia...



Re: Podniecony
Widać nie tylko ludzki świat staje "do góry nogami", ale udziela się tez psiakom 

Pozdrowionka.
Malwina, Roxy i Demon
Malwina, Roxy i Demon