Ja sie spodziewam lada moment u Cziri kupki nadziewanej kawałkami gumowej piłki.. Jej osobisty kumpel Maxio poszatkował piłke w drobny mak a ona z sympatii i dla towarzystwa razem z nim zjadała te strzępy...Apet ma nadal wiec chyba jej nie zaszkodziło? Ale spokojniejsza bede dopiero jak juz wydali...
Oj, to możesz długo poczekać.... Jak Duśka dwoma kęsami pożarła 200ml kartonik po mleku wraz z plastikową rurką, to czekałam prawie miesiąc, żeby wyszło "drugą stroną". A ile strachu się najadłam przez ten czas, to nikt mi nie odbierze.
O matko ale te Wasze psy żarłoczne !! Nasza jeszcze nigdy nie zjadła takich dziwactw najgorsze obrzydlistwo jakie zjadła to kupa z pampersa mojej córki Wtedy przez dłuższy czas nie miała apetytu..
Zrobiłam z psa królika doświadczalnego...od piątku jadł i sucha karmę i gotowałam mu kurczaka. Na początku kupy ,takie sobie niby lepsze ale to nie to.W piątek kupiłam pół kilo karmy Acana pomieszałam z tą starą .I dziś nawet kupa do pozbierania.Czy może być tak że sama sucha karma mu nie służy?Od jutro na obiad dostanie puszkę z ryżem i będę obserwować dalej -ale osrany temat się zrobił.
Ewcia! Trochę cierpliwości! Ja też bym chciała wiele rzeczy... "Na żądanie woda w kranie", ale to było dawno temu i tylko u "ruskich". Takie powiedzonko. Nie zniechęcaj się i próbuj dalej. Na pewno będzie poprawa!