
Gotowanie
Gotowanie
Ja tak karmię Cziri i poprzednie psy też dostawały gotowane obiadki. Sucha karma tylko jako "lekkie francuskie śniadanie" w objętości jednej - dwóch garstek, a w porze obiadowej danie główne: kurczak, indyk rzadziej wieprzowina lub jeszcze rzadziej wołowina z ryżem, makaronem wymiennie, a ostatnio też kaszą jaglaną, która stała się bardzo "modna" wśród psich dietetyków ze względu na bogactwo różnych mikroelementów. I koniecznie gotowane warzywa, lub chociaż marchewka. Zaopatrzyłam się też w zapas suszonej natki pietruszki (żelazo). Takie zupki wychodzą w miarę tanio, a zjadane są zawsze bardzo chętnie. Zero biegunek i problemów żołądkowych... 

Re: Gotowanie
Najfajniej by było gotowane, bo by jadła bez grymaszenia, ale czytałem że bardzo ciężko proporcje dobrać i odpowiednią ilość, by nie przytyła też.
Re: Gotowanie
Lami, a mogłabyś mi napisać jak dokładnie robisz takie zupki ? Jak je przechowujesz? U nas kasza odpada, bo Mufa ma rozwolnienia później, ale makaron czemu nie. 

Kamila 

Re: Gotowanie
Właśnie - może recepty na jakieś dania można prosić? Proporcje itd... 

Re: Gotowanie
http://kobieta.onet.pl/co-jest-w-karmie ... rzat/06jsd
To na dowód, że nie jestem odosobniona w poglądach.
A co do przepisów, to naprawdę proste: porcja na dwa dni to przykładowo kurze udko tzw. ćwiartka, saszetka ryżu -100g, minimum 2 marchewki lub pół torebki mrożonej włoszczyzny, 1 łyżeczka płaska od herbaty soli. Zamiennie może być skrzydło, lub duża szyja indycza, serce wieprzowe lub ogony, wątróbka drobiowa itp. Samo się gotuje przez około godzinę, potem oddzielam kości, a warzywa rozdrabniam widelcem. Roboty niewiele, a pomysłów można miec dużo. Konsystencja końcowa zależy od upodobań psa - Cziri woli więcej rzadkiej zupki.
To na dowód, że nie jestem odosobniona w poglądach.

A co do przepisów, to naprawdę proste: porcja na dwa dni to przykładowo kurze udko tzw. ćwiartka, saszetka ryżu -100g, minimum 2 marchewki lub pół torebki mrożonej włoszczyzny, 1 łyżeczka płaska od herbaty soli. Zamiennie może być skrzydło, lub duża szyja indycza, serce wieprzowe lub ogony, wątróbka drobiowa itp. Samo się gotuje przez około godzinę, potem oddzielam kości, a warzywa rozdrabniam widelcem. Roboty niewiele, a pomysłów można miec dużo. Konsystencja końcowa zależy od upodobań psa - Cziri woli więcej rzadkiej zupki.

Re: Gotowanie
Ale zalewasz to później czymś ? Wrzucasz do pojemnika i do lodówki ? Bo to mnie najbardziej zastanawia ...
Kamila 

Re: Gotowanie
Czy zalewam?
No tak, gotuję to w wodzie...
Macie rację: nie napisałam, że to proporcje na 2-3 litry wody, no może trochę mniej, bo się wygotowuje. Taką zupę dzielę na dwa dni i oczywiście przechowuję w lodówce. Tak jak napisałam, konsystencja zupki to już do indywidualnego przetrenowania z psem, bo sądzę, że mogą być różnice w upodobaniach. Cziri woli rzadsze i takie trochę niejednorodne - woli wyławiać skarby niż jeść bardzo rozdrobnione. 



Re: Gotowanie
Mysle ze mieszanie suchej karmy z zupką jest takie hmmm "nieestetyczne" i zwłaszcza latem moze prowadzic do łatwego psucia sie takiego posiłku. Korzystniejsze wydaje mi sie stosowanie zamienne: jeden posiłek suchy a inny gotowany. Osobiscie nie wierze w suplementy, bo kazdy posilek na ogol zawiera potrzebne skladniki. Moze dlatego ze moje zwierzeta nie sa na restrykcyjnej diecie i zwykle "podjadaja" rózne różnosci (nie zawsze potrzebne ale zwykle smaczne)
Psiej młodziezy podawałabym tylko preparaty wapniowe i wit D3, bo im tez troche brak słonca... 

