
Siusiak
-
- Posty: 263
- Rejestracja: 15 marca 2012, 16:52
Re: Siusiak
Aniu mój mówi to samo dziś powiedział ,owszem powiedział że to jest jakieś zapalenie napletka,ale na to trzeba zapisać antybiotyk który by zadziałał na jakiś czas.Minął by jakiś czas na nowo by przyszło i następny antybiotyk,aż by Cezar naprawdę na coś zachorował i co?już by był odporny na wszelakie antybiotyki i nie miał bym co zapisać .Dlatego to walka z wiatrakami tak psy mają. 

-
- Posty: 27
- Rejestracja: 7 maja 2012, 21:08
Re: Siusiak
To znaczy że tego w ogóle się nie leczy?
Re: Siusiak
Wszystko zalezy od tego jak intensywna jest ta wydzielina i czy nie ma w niej ropy lub nawet krwii. Pojedyncze kropelkowanie to stan fizjologiczny, a porządny i gibki pan pies często sam robi sobie toaletę i to kilkanascie razy w ciągu dnia 

Re: Siusiak
Lami jak zwykle ma rację.
Jak napisałam wcześniej,ten szczegół anatomii nie leży w kręgu jego zainteresowań.Toaleta osobista należy do "obsługi księciunia", czyli do mnie.
Myślę, że gdyby coś mu dokuczało - dałby znak.
Jeśli coś nas niepokoi - nigdy nie zaszkodzi zapytać Weta.

Ozyrys pod tym względem nie jest ani gibki, ani porządny...porządny i gibki pan pies często sam robi sobie toaletę i to kilkanascie razy w ciągu dnia


Jeśli coś nas niepokoi - nigdy nie zaszkodzi zapytać Weta.
Oczywiście leczy się, jeśli jest co leczyć.To znaczy że tego w ogóle się nie leczy?


-
- Posty: 263
- Rejestracja: 15 marca 2012, 16:52
Re: Siusiak
Ja nie leczę ,pytałam już oto nie jednego weterynarza wiec przestaje się tym martwić.
Re: Siusiak
sprobowac dokupic...
-
- Posty: 263
- Rejestracja: 15 marca 2012, 16:52
Re: Siusiak
ŁE ma uciąć mojemu ........a niech ma śmierdziela


