Cziri nie ma w sobie ani krzty agresji, ale w zabawie nieraz zdarzyło sie , że przydusiła swoją niedźwiedzią łapką kolegę, zwłaszcza mniejszego, który zwykle jednak oprotestowuje takie karesy

. Innych, zwłaszcza szczekających Cziri stara sie unikać. Nigdy nie zdarzyło sie też, żeby sunia warknęła choćby na któregoś z domowników, o ugryzienie nawet nie mówiąc. Chodząca, kudłata łagodność
